Witajcie,w ten ostatni dzień czerwca.
Zdajecie sobie sprawę, że dziś minęło dokładnie pół roku 2014?
Dopiero co część z Was hucznie go witała, inna część z niepokojem patrzyła w przyszłość, ja na przykład sobie założyłam że to będzie dobry rok, a wiecie przecież, że dobre nastawienie to połowa sukcesu :)
Tymczasem jego połowa już za nami. Czy to dobrze czy źle, na to pytanie każdy sobie odpowie sam.
No co jak co ale takiej deszczowej pogody to ja się nie spodziewałam tym bardziej, że właśnie rozpoczynam urlop. Miałam z nim związane takie bardziej przyziemne plany ale widzę, że nawet z tym będzie ciężko jeśli nadal będzie tak lało. Choć przyznam, że lubie zasypiać słysząc dźwięk kropli deszczu odbijających się o parapet. Bardzo mnie to uspokaja.
Dziś będzie trochę z innej beczki.
Fotograficznie co prawda ze znanej już beczki ... wspominałam ostatnio, że mam wene na kwiatowe sesje?
Mam nadzieje, że mi to wybaczycie, naprawde już niedługo ruszę z innymi tematami ale pozwólcie, że jeszcze pozostane dziś w tym temacie.
Bardzo prosze :)
Nie mam pojęcia jak nazywają się te kwiaty, ale rosną w ogrodzie w różnych tonacjach i na masową skale, ja wybrałam różowe, to taki radosny kolor i bardzo dobrze się w nim czuję.
A tak z zupełnie innej beczki to ...
Widzicie no, przyszło nam żyć w czasach wydaje mi się dosyć trudnych, mnóstwo kłopotów z którymi człowiek coraz trudniej sobie radzi, stąd samobójstwa, wiele rodzinnych dramatów - no chyba wszyscy znamy przypadek Katarzyny Wu, bezrobocie, mnóstwo nowoczesnych nałogów, plaga rozwodów, zakłamania, złośliwości, depresji, nowotworów tak można by wymieniać ale do czego zmierzam.
Do pytania co tak naprawdę w dzisiejszych czasach nie pozwala Wam zwariować, co podnosi Waszą wiarę w drugiego człowieka? Czy jest nim drugi człowiek, który podziela Wasze poglądy? Czy może ktoś kto zajmuje się czymś bezinteresownie, pomaga bliźniemu, działa w stowarzyszeniach charytatywnych. Czy to są zwykli ludzie, czy może miło jest słyszeć, gdy jakaś gwiazda ekranu opowiada wasze myśli. A może wszystko naraz a może coś innego? Chodzi mi o coś takiego, że macie jakieś własne przekonania, włąsne zdanie, żyjecie tak a nie inaczej ale według siebie i czasami jest Wam z tym ciężko bo wydaje się, że jesteście jacyś nienormalni ale nagle jesteście świadkami sytuacji, zdarzenia, nie wiem spotykacie kogoś, słyszycie coś co powoduje, że się uśmiechacie i rośniecie bo jednak okazuje się, że jesteście po właściwej stronie mocy.
To dzieje się niezwykle rzadko podejrzewam ale za to smakuje tak, że chce się żyć !!! Hip hip hura !!
Też tak macie czy tylko ja tak dzisiaj zaszalałam?
Też tak macie czy tylko ja tak dzisiaj zaszalałam?
A oto moje znalezisko - 22 akty życzliwości w ujęciach fotograficznych, przywracających wiarę w drugiego człowieka.
http://www.wykop.pl/ramka/1354197/22-akty-zyczliwosci-ktore-przywracaja-wiare-w-czlowieka/
Pozdrawiam serdecznie i ściskam Was mocno.
Pozdrawiam serdecznie i ściskam Was mocno.
Goździki i szminka - I like it:-) Bo to chyba są takie miniaturowe goździki?? hmmm
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, to chyba są goździki, jak tak teraz na nie patrze to chyba właśnie tak jest.
UsuńOj, wzruszyły mnie te fotograficzne ujęcia...
OdpowiedzUsuńJa myślę, że najpierw trzeba się postarać być samemu szczęśliwym. Trzeba nauczyć się cieszyć z drobnostek, znaleźć sposób na wyciszenie siebie, starać się spoglądać na wszystko z dystansem a potem można dopiero "pobierać" dobroć od innych i samemu ją dawać.
Myślę, że gdybym sama nie była szczęśliwa to nic by mnie nie cieszyło...
P.S. Kwiatki w Twoim bukiecie to goździki chińskie, które są kwiatami dwuletnimi i przeeeepięknie pachną :)
Zgadzam się w zupełności, że to ważne, żeby być szczęśliwym samemu ze sobą bo tylko wtedy można być szczęśliwym z kimś innym - nie inaczej. Przy czym zawsze jednak jest coś czego do tej przysłowiowej pełni szczęścia brakuje, ale i tak mam wrażenie, że jestem bliżej niż dalej przynajmniej tak ...mentalnie. Aczkolwiek sam temat posta chyba idealnie oddaje to co chciałam przekazać i być może tylko ja wiem o co mi tutaj chodzi.
UsuńKwiaty piekne, jak dla mnie osobiście to nigdy ich dość, ja je po prostu uwielbiam:))) Co do swojego własnego szczęścia w życiu, to ja uważam, że od siebie trzeba zacząć naprawę...ćwiczyć wytrwale dobre nastawienie, tolerancję, życie tu i teraz, życzliwość, uczciwość, życie w zgodzie ze sobą, przeb ywać wśród ludzi pozytywnie nastawionych do życia, nie narzekających, potrafiących cieszyć się z rzeczy małych...oj maogłabym tak pisać i pisać:))) Najpiekniejsza jest podróż przez życie, poszukiwanie swego miejsca i własnego szczęścia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i miłego słonecznego dnia Ci życzę.
Zgadzam się, ale myślę też że w życiu jest czas na poszukiwania i czas by coś odnaleźć - wyjątkowo udane hasło reklamowe, nie sądzisz?
UsuńBo ludzi doberj woli jest wiecej. Spiewam sobie czesto Niemena i swiecie w to wierze.
OdpowiedzUsuńGozdziki-piekne, ladny maja odcien.
Pięknie to napisałaś :)
UsuńCieszę się chwilą-moja recepta na szczęście!
OdpowiedzUsuńW natłoku obowiązków staram się zatrzyma na moment i popatrzeć np. na bawiące się razem dzieci...kontemplować ulubioną książkę ...podzielić się ciepłą drożdżówka z sąsiadką ...
Zycie to układanka takich ulotnych chwil...warto je złapać..