zasadniczo
w tym roku było bez kwiatów bo z książką, owocową herbatką - taką z
prawdziwego zdarzenia i malutkim kosmetykiem aaa i kwiatek jednak był
.... na torebce ozdobnej:)
Wróciłam, chwile mnie nie było i mam mnóstwo zaległości w komentowaniu Waszych blogowych poczynań. Ale już jestem. Deszczowy weekend spędziłam w Krakowie, miałam kilka przygód takich, że boki zrywać :) także tym bardziej mimo deszczu wspomnienia mam bardzo miłe.
Targi Dobrego Wnętrza Papier Kamień Nożyce, więcej na ten temat tutaj.
nauczona doświadczeniami z poprzedniego roku, kiedy to na rowerze byłam może z 4 razy, teraz korzystam kiedy tylko mogę czyt. kiedy nie zanosi się na burzę, z pięknej pogody. I tak dziś byłam, wróciłam, przywiozłam bukiecik polnych .... kwiatów :)