Oj dzieje się, dzieje.
Okna
umyte, dywany wytrzepane, kurze pościerane teraz tylko zostało
pieczenie i uczestniczenie w uroczystościach Wielkiego Tygodnia. Oprawa
jest ważna bo to i tradycja i symbolika, więc trzeba wszystko starannie
przygotować. Nie można jednak zapomnieć o uroczystościach Wielkiego
Tygodnia. - nie wiem jak Wy, jak inni ale przynajmniej ja nie chce o
nich zapomnieć. Przygotowanie duchowe - kwestia kluczowa do zrozumienia
sensu Zmartwychwstania Pańskiego.
Tak
więc dziś obchodzimy Niedzielę Palmową - pamiątkę wjazdu Jezusa na
osiołku do Jerozolimy. A gałązki palmowe rzucane na drogę to dowód Jego
uwielbienia.
Nie
wiem jak tam u Was jeśli chodzi o tradycje palmowe, ale ja muszę się
przyznać, że po raz pierwszy jeśli dobrze pamiętam, wykonałam
własnoręcznie palmę wielkanocną. Byłam wczoraj na wielkanocnych
warsztatach florystycznych (tym bardziej było miło, gdy okazało się, że
prowadzącą jest moja znajoma - Basiu jeśli to czytasz to pozdrawiam Cię
serdeczni :) i czekam na kolejne edycje warsztatów. Każda z
uczestniczek wykonała palmę i ozdobę wielkanocną w szkle lub drewnie- do
wyboru.
Każda wykonana palma była piękna i jedyna w swoim rodzaju a wszystkie super się przy tym bawiłyśmy.
I dziś pokazuję wszem i wobec, w całej krasie, wielkanocną moją palmę.
Powiem
Wam, że ja nawet nie wiedziałam ale to jest super fajna zabawa. Świetna
metoda relaksu. Cudowna odskocznia od codzienności. Idealna dla osób
zestresowanych, zmęczonych, znużonych szarą codziennością. Ja nie mam na
myśli tylko i wyłącznie robienia palmy ale na pewno wiedzą o czym
mówię, ci którzy dla relaksu zajmują się jakimś rodzajem rękodzieła,
dzierganiem, malowaniem, szydełkowanie etc. Skupiamy się tylko i
wyłącznie na tym co robimy i jak to robimy, wszystko inne zostaje w tyle
i to jest w tym wszystkim najfajniejsze.
Prawda?
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.
Byle do Świąt :)
Masz rację, jeśli chodzi o przygotowanie duchowe do Świąt, jest bardzo ważne, a co do Palmy to Twoja jest prześliczna i oryginalan, masz talent. Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, efekt miał być jeszcze inny, ale o co chodzi załapałam jak już skończyły się produkty :)
UsuńBardzo mi się podoba Twoja palma i popieram ideę tego postu... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOwszem, na blogach oprócz mojego postu jeszcze jeden się ukazał o niedzieli palmowej u jednej z naszych koleżanek. A szkoda bo tradycja ważna rzecz, należy ją kultywować :)
UsuńPalma bardzo oryginalna:)) Fajny pomysł jeszcze takiej nie widziałam:)))
OdpowiedzUsuńJa też tak mam, takie własne dłubanie to idealne lekarstwo na wszelkie troski:))
Pozdrawiam
Troski troskami to fakt ale jajkuś jaki relaks :)
Usuń