Cześć Wszystkim,
nie
wiem jak Wy, ale ja się dziś bycze i lenie :) To ostatni świąteczny
dzień, nie licząc niedzieli, do Wielkanocy. Trzeba to wykorzystać.
Powoli
"rozbieram" moje świąteczne ozdoby, niechętnie ale jednak. Tęsknie za
śniegiem. 6 styczeń a za oknem taka buro szara pogoda. Nic tylko
wylegiwać się w łóżku. Parapecik u mnie prezentuje się poświątecznie
właśnie tak:
Pamiętacie
jak się robi wafle lub andruty - bo taka nazwa też funkcjonuje?
Zrobiłam 3 wersje: z masą kakaową - mój faworyt, z masą z mleczka
zagęszczonego i z masą cappucinno. Bardzo proste, bardzo smaczne. Można
kupić gotowe, ale nie polecam. Jeśli zrobimy sami to przynajmniej wiemy
co jemy.
Wafle kakaowe:
opakowanie wafli
1.5 szklanki cukru pudru
2 szklanki mleka w proszku
2 łyżki kakao
kostka margaryny
1 szklanka mleka
Składniki wymieszać w rondelku.
Następnie
roztopić kostkę margaryny i przegotować szklankę mleka. Ciepłą
margaryne i mleko wlewać na zmiane do rondelka, cały czas
mieszając.Gotową mase podgrzewamy na małym ogniu, cały czas mieszając,
aż do zagotowania( tak jak sie robi np. budyń - zaczyna "bulkać" -
odstawiamy)). Odstawić do wystygnięcia. Posmarować wafle. Palce lizać:)
Ten
drugi wariant o którym wspominałam - najszybszy, kupujemy 500 ml
mleczka zagęszczonego 8,0% należy go zagotować, ostudzić i posmarować
nim wafle. Ostrzegam - ta masa jest bardzo słodka.
No i trzecia wersja. Zamiast kakao dodajemy kawe capuccino. Proste :)
Mniam, mniam, pamiętacie ten smak z dzieciństwa? Po świętach jak znalazł. :)
Zapraszam do degustacji i Smacznego :)
wow, piękna ozdoba :)
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda! :) Kurczę, patrzę na wafle o tej porze ;/ jeszcze się skuszę i pójdę coś zjeść -,- :D.
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie i zachęcam do obserwowania:*. mam nadzieję, że znajdziesz u mnie coś dla siebie:*.
http://ciniax03.blogspot.com/