sobota, 6 grudnia 2014

Hoł hoł hoł....


... to ja Święty Mikołaj :)

U mnie w tej roli póki co występuje przesympatyczny wesoły bałwanek ale mam też kilka ozdób z Mikołajem, pokaże je w następnych aranżacjach bo czas tak goni, że nie mam go już w ogóle na nic już nie mówiąc o strzelaniu fotek.







Najważniejsze, że tak naprawde od dnia dzisiejszego możemy już tak zupełnie "na legalu" rozpoczynać przedświąteczne szaleństwo. Tylko ten czas ... zwolnij czasie, zwolnij :) 
W sklepach tłumy ludzi, wszędzie śpiew, gwar a Mikołajowie i Mikołajki po prostu na każdym zakręcie :) no troche to śmieszne takie ale przyjemne.
No właśnie, jak Wam minął dzisiejszy dzień? Byliście grzeczni w tym roku? Jest nagroda?
U mnie nawet podwójna, więc jestem zadowolona, oby tak dalej.
Weekend mam jednodniowy a jestem w proszku, więc uciekam.

A Wam życzę przyjemnego wieczoru i magicznych snów.

Papa pa, całuski 102

3 komentarze:

  1. U mnie też czas goni jak szalony !!! nie nadążam z niczym. A dzień mikołajkowy był bardzo miły i cieszę się z tych wszystkich przedświątecznych chwil...
    Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, grudzień to taki zwariowany miesiąc dla Wszystkich,ale nagrodą są same święta i wszystkie piękne świąteczne dekoracje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię ten czas, całe to strojenie naszych domów, kupowanie prezentów, roraty. Wszystko to przybliża nas do ukochanych Świąt Bożego Narodzenia, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Zobacz również:

LinkWithin